Czerwcowe pielgrzymowanie do Matki

Czerwcowe pielgrzymowanie do Matki
12 czerwca 2021 r. odbyła się pielgrzymka przedstawicieli Kręgów Pielgrzymującej MTA  z diecezji opolskiej. Uczestnicy tak wspominają czas przeżyty przy Sanktuarium Coenaculum:

 

Im bardziej zadomowimy się w Sercu Matki Bożej,

tym szybciej i pewniej Ona zadomowi nas w Bogu.

J. Kentenich

Uroczystość Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny przypadająca w tym roku w sobotę 12 czerwca stała się dla Apostolatu Pielgrzymującej Matki Bożej z Szensztatu z diecezji opolskiej jednocześnie dniem pielgrzymowania do Sanktuarium MTA na winowskim Wzgórzu. Stęsknieni za wspólnotą, za spotkaniem z innymi członkowie kręgów przybyli do Winowa, aby spędzić ten czas na modlitwie i byciu razem we wspólnocie. Po powitaniu przez poszczególne grupy parafialne naszej Matki i Królowej w Sanktuarium, udaliśmy się do kościoła Ducha Świętego,  gdzie każdy mógł zająć miejsce i zachować wymagany odstęp.

Pandemia nie tylko była czasem ograniczeń i próby ale także dała nam sposobność do podjęcia innej formy pracy apostolskiej. Dlatego też cieszymy się nowymi materiałami: Nowenną do MTA oraz książką Pielgrzymująca Matka, część II, a także modlitewnikiem „W stronę Nieba”, zawierającym modlitwy ojca Józefa Kentenicha ułożone w obozie koncentracyjnym w Dachau. Spotkanie było okazją do zaprezentowania tych nowości wydawniczych.

Centralnym punktem naszego spotkania była Eucharystia, której przewodniczył ks. Proboszcz Eugeniusz Ploch. W homilii kapłan podkreślił znaczenie dzisiejszej uroczystości Niepokalanego Serca Maryi oraz związek z naszym życiem, które ma swój początek i cel pielgrzymowania. Określając charakter człowieka, mówimy o nim; „ona ma serce, albo nie ma serca!” Małe dzieci chowają się przy sercu matki, my też potrzebujemy Matki, Jej Niepokalanego Serca. Pewien chłopiec zwrócił uwagę na Serce Pana Jezusa, że rana Jego Serca jest jak kieszonka. Serce Boga, to „kieszonka” w której zawsze jest coś dla nas, gdzie możny się schować. Podobnie jest z Sercem Maryi, które jest nam potrzebne…
W naszych domach przyjmujemy kapliczkę MTA, ale nikt nie mówi o kapliczce, lecz – u nas jest Maryja, odwiedza nas Maryja. Dziś w Ewangelii słyszymy o pielgrzymowaniu Maryi, Józefa i Jezusa. W tej Ewangelii jest początek kultu Niepokalanego Serca Maryi: „Oto ojciec i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie” Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». (Łk 2, 49) A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu. (Łk 2,51)
Oto zadanie dla nas: szukać Jezusa i rozważać wszystko w sercu. A także złożyć Bogu w ofierze przez ręce Maryi!

W czasie na kawę i herbatę zawiązała się rodzinna wspólnota, którą tworzyły z pielgrzymami siostry z Winowa. Jedynie trochę przeszkodził nam deszcz. Medytacja w Sanktuarium uświadomiła nam, że dziś jesteśmy w Domu naszej Matki. W międzyczasie Ona zna nasze domy i zawsze przychodzi we właściwym czasie. A naszą najczęstszą modlitwą są słowa: Matko przymnóż nam czasu!
Maryja to czyni, bo chwila spędzona z Bogiem wraca i owocuje pokojem serca, rozważnym działaniem, mądrą radą udzieloną najbliższym. Dzieliliśmy się także świadectwami i dziękowaliśmy, że Maryja ochroniła rodzinę od pożaru, przyspieszyła termin operacji kolana, wyprosiła pokój i właściwą reakcję na przyjęcie trudnej, rodzinnej wiadomości.

Rodzinne tematy stały się także zaproszeniem do wybrania się na „Drogę Małżeńską”. W sobotę przeszkodził nam w tym deszcz, ale do Winowa możemy przyjechać zawsze: osobiście czy z rodziną.

                        Wdzięczni pielgrzymi z Jaryszowa, z parafii z Raciborza, Cisek, Kobylic, Racławiczek,
                        Sternalic, Szczepanowic, Wierzchu, Starych Budkowic, oraz Kuźni Raciborskiej