6. Sylwester na Winowskim Wzgórzu

6. Sylwester na Winowskim Wzgórzu

Już szósty raz na Winowskim Wzgórzu odbyło się spotkanie sylwestrowe organizowane przez Młodzież Szensztacką z Winowa!

Po raz drugi mieliśmy zaszczyt gościć o. Wojciecha Grocha, który przewodniczył Mszy Świętej w sanktuarium, rozpoczynającej wyjątkowe, czterodniowe spotkanie. Organizatorzy: Agata Buszke, Daria Slabik, Mateusz Duda, Alicja Buszke oraz Robert Radziej, pod przewodnictwem s. M. Karoliny, postarali się, by był to niezapomniany sylwester. W spotkaniu uczestniczyło 20 osób z diecezji opolskiej. Po odprawionej Mszy Świętej rozpoczęła się integracja połączona z wieczorem gier planszowych, które trwały do późnej nocy. Po wieczorze pełnym radości, uśmiechu i nowo zawartych znajomości przyszedł czas na pogłębienie naszej duchowości. Po jutrzni oraz śniadaniu o. Wojciech wygłosił konferencję na temat litanii miłosierdzia, o której pisał założyciel, o. Józef Kentenich. Zwrócił on uwagę na bardzo ważny aspekt naszego życia. Stwierdził, że ludzie zbyt często dostrzegają wokół siebie zło, a nie dostrzegają dobra. Powinniśmy się umacniać właśnie poprzez dostrzeganie dobra, a nie na pesymistycznym spojrzeniu u na otaczający nas świat. Po jakże trafnej przemowie udaliśmy się na Mszę Świętą do sanktuarium, której ponownie przewodniczył o. Wojciech. Następnie przyszedł czas na obiad i tu nie można nie wspomnieć o s. M. Renacie, która czuwała nad sferą kulinarną, by mogliśmy delektować się jej wspaniałymi daniami. Po pysznym obiedzie odmówiliśmy koronkę do Bożego Miłosierdzia, po której o. Wojciech opowiadał nam, o ile ważniejsze jest w życiu słuchanie, niż mówienie. „Masz dwoje uszu i tylko jedne usta – używaj ich w odpowiedniej proporcji” – jest to zdanie, które z pewnością utkwiło w każdym z nas, a które stanowiło główną myśl zajęć. Następnie udaliśmy się do sanktuarium na adorację, by wyciszyć się i spotkać z Jezusem. Zwieńczeniem całego dnia był wieczór filmowy, w trakcie którego oglądaliśmy „Pokój Marvina”, który poruszał problematykę więzi rodzinnych, osłabionych przez nieuleczalną chorobę. Dzień upłynął na refleksjach i przemyśleniach i bardzo ubogacił nas duchowo.

I tak nadszedł ostatni dzień roku. Po śniadaniu mieliśmy zaszczyt gościć młode małżeństwo, Natalię oraz Krzysztofa Gracę, wraz z ich synem Aaronem, którzy opowiadali nam o historii swego związku oraz o tym jak zawierzenie się Bogu pozwoliło przetrwać trudne chwile w ich życiu. Po ponad dwugodzinnym, niezwykle ciekawym świadectwie zjedliśmy wraz z nimi obiad, po czym ze smutkiem pożegnaliśmy się. Nadszedł czas przygotowania do zabawy sylwestrowej. Po podzieleniu zadań, każda grupa zajęła się przygotowaniami, a pracy było naprawdę sporo. Wystrój sali, oprawa audiowizualna, zabawy, a także cała gama pyszności, które miały pojawić się na stole, wszystko było dopięte na ostatni guzik.

Zabawę rozpoczęliśmy o godzinie 19, a trwała ona, z małą przerwą, do białego rana! O 23:00 ks. Eugeniusz Ploch zakończył rok 2016 Mszą Świętą, po której udaliśmy się na tył kościoła, skąd rozciąga się panorama Opola, by podziwiać pokaz sztucznych ogni oraz świętować nadejście nowego roku. Następnie wróciliśmy na salę, by kontynuować naszą zabawę. Prowadzeniem imprezy zajął się Mateusz Duda. To była długa noc, podczas której wszyscy świetnie się bawili. Lecz nadszedł ranek, a tym samym czas pożegnań. Niezwykle szybko minął nam wspólnie spędzony czas.

I choć pożegnania nigdy nie są wesołe, to cieszyliśmy się, że mogliśmy tak pięknie przeżyć te cztery dni. Podziękowaliśmy Matce Bożej za możliwość spotkania oraz za wspaniałe przeżycia, które będziemy wspominać jeszcze na pewno bardzo długo. 🙂

Robert Radziej